SeoStation na tropie...
Nareszcie coś drgnęło. Po wielu bezowocnych godzinach spędzonych nad sprawą wreszcie poczułem się jak Neil Armstrong na księżycu – niby mały krok, a jednak cieszy, jak mało co. Śledztwo idzie do przodu. Dorwę Cię kimkolwiek jesteś!
ArtykułyDodano: 03.04.2017