Niewykluczone, że mogły zajść zmiany w zakresie przenoszenia wartości PR poprzez linki umieszczone na stronie. Przed 2009 rokiem sytuacja wyglądała następująco: znajdujące się w serwisie odnośniki z atrybutem nofollow, całą wartość przekazywały linkom dofollow (o ile takie istniały w obrębie witryny).

follow

Po roku 2009 Google wprowadziło zmiany, w wyniku których "moc PR" nie była przekazywana w sytuacji, o której mowa powyżej. Mówiąc wprost: jeśli na stronie znajdowały się dwa rodzaje linków (z różnymi atrybutami), to żaden z odnośników nie miał mocy pozwalającej na przepływ rankingu. Teraz może się to jednak zmienić. Jak można wywnioskować z wypowiedzi Andrieja Lipattsev’a z Google, jeśli w serwisie umieszczone są trzy odnośniki, z czego 2 są dofollow, 1 jest oznaczony atrybutem nofollow, to przez każdy z linków dofollow przejdzie 1/2 lub 1/3 mocy PageRank. Ile dokładnie? To, zdaniem Andrieja, warunkują już dodatkowe czynniki - nie sprecyzował jednak o jakie czynniki może chodzić.


źródło: https://www.seroundtable.com/google-nofollow-pagerank-20929.html

Ważne:
po opublikowaniu wpisu na Seroundtable.com John Mueller z Google poinformował, że wypowiedź Andrieja została wyrwana z kontekstu i źle zinterpretowana. Autor wpisu, Barry Shwartz, zwrócił się zatem z prośbą o oficjalne stanowisko Google w sprawie przepływu rankingu - na chwilę obecną nie otrzymał jeszcze żadnej odpowiedzi zwrotnej (o czym przeczytać można bezpośrednio na jego stronie, w poście https://www.seroundtable.com/google-on-pagerank-flow-through-nofollows-ignore-20943.html).