[Q&A no. 6] Filtry algorytmiczne i kary ręczne od Google / Damian Lutowski
Q&A28 września 2016
1. Jak aktualnie wygląda sprawa "wychodzenia z Pingwinów"? Czy skoro tak dawno nie było aktualizacji, to w międzyczasie udało się przywrócić dawne pozycje dla stron, które ucierpiały przez Pingwina? Mówiąc wprost, jak wyjść z filtra algorytmicznego?
Aktualizacja właśnie nadeszła. Od 23 września 2016 roku "pingwin" będzie nieodłączną częścią algorytmu. Jeśli jakaś strona ucierpiała w skutek "Pingwina" to zawsze możemy powalczyć o to, aby przywrócić pozycje w wynikach wyszukiwania sprzed aktualizacji.
"Wychodzenie z Pingwina" nie jest łatwe, może trwać od kilku dni do kilku miesięcy, a kluczem do rozwiązania problemu jest odpowiednio głęboka analiza linków. Oprócz pozbycia się szkodliwych odnośników powinniśmy równocześnie podejmować działania polegające na wartościowym link bulidingu. W czasie trwania filtra powinniśmy skupić się na pozyskiwaniu linków wyłącznie brandowych.
"Wychodzenie z Pingwina" nie jest łatwe, może trwać od kilku dni do kilku miesięcy, a kluczem do rozwiązania problemu jest odpowiednio głęboka analiza linków. Oprócz pozbycia się szkodliwych odnośników powinniśmy równocześnie podejmować działania polegające na wartościowym link bulidingu. W czasie trwania filtra powinniśmy skupić się na pozyskiwaniu linków wyłącznie brandowych.
2. Czy w przypadku oczyszczania profilu linków, wystarczy wgrać plik disavow zaktualizowany o konkretne domeny, czy "pochylenie się" w celu usunięcia linka da lepszy efekt? Używam ogólnego określenia "oczyszczania profilu linków" ponieważ w zależności od potrzeb: jest to walka z filtrem algorytmicznym LUB walka z działaniami ręcznymi LUB działanie prewencyjne w ramach "higieny osobistej" domeny.
Tak naprawdę wszystko zależy od tego jak bardzo nagrzeszyliśmy. W większości przypadków, aby zlikwidować karę ręczną lub algorytmiczną wystarczy wgrać odpowiedni plik disavow. Nie wyobrażam sobie jednak umieszczania w nim domen naszego zaplecza. Te, jeśli wydają się szkodliwe o wiele łatwiej jest usunąć ręcznie.
Jeśli masz również dostęp do miejsc, gdzie usunięcie linka będzie wiązało się jedynie z zalogowaniem na odpowiednie konto to także powinieneś zlikwidować taki link na własną rękę.
Jeśli masz również dostęp do miejsc, gdzie usunięcie linka będzie wiązało się jedynie z zalogowaniem na odpowiednie konto to także powinieneś zlikwidować taki link na własną rękę.
3. Od jakiegoś czasu bardzo skaczą pozycje stron niektórych moich klientów. Jednego dnia jest w pierwszej dziesiątce, a nawet trójce, a drugiego poza setką. Sytuacja niestety się nie normuje i trwa to miesiące. Czy jest to jakiś rodzaj filtra? Czy można coś z tym zrobić?
Przyczyn takiego stanu rzeczy może być wiele. Zaczynając od kanibalizacji (dwie lub więcej podstron Twojej strony stara się zająć pozycję na tą samą frazę, co związane jest najczęściej z błędami optymalizacji Twojej strony), a na aktualizacji czynników rankingowych kończąc.
Obecnie wyniki wyszukiwania "skaczą", a związane jest to z aktualizacją pingwina 4.0, który prawdopodobnie na stałe zagości w algorytmie Google'a.
Podstawą analizy tego typu działań jest dokładne sprawdzenie dat występowania tego zjawiska, czy przypadkiem nie są skutkiem, którejś z aktualizacji. Do takich zachowań często bardziej skłonne są również strony, które posiadają mało linków. Ciężko mi tutaj mówić o przypadku, gdy nie znam dokładnie adresu Twojej strony.
Obecnie wyniki wyszukiwania "skaczą", a związane jest to z aktualizacją pingwina 4.0, który prawdopodobnie na stałe zagości w algorytmie Google'a.
Podstawą analizy tego typu działań jest dokładne sprawdzenie dat występowania tego zjawiska, czy przypadkiem nie są skutkiem, którejś z aktualizacji. Do takich zachowań często bardziej skłonne są również strony, które posiadają mało linków. Ciężko mi tutaj mówić o przypadku, gdy nie znam dokładnie adresu Twojej strony.
4. W panelu GSC jest wiadomość (z 2014 roku) o nałożeniu kary ręcznej za "nienaturalne linki kierujące", ale na dzień dzisiejszy w zakładce „Ręczne działania” mamy komunikat: "W witrynie nie znaleziono ręcznych działań przeciwspamowych". Żadne działania w kierunku zdjęcia kary nie były podejmowane i profil linków do witryny to w dalszym ciągu jeden spam. Pytanie brzmi: jest kara czy jej nie ma? Czy można bezpiecznie zrobić z takiej domeny przekierowanie 301 (ten sam właściciel obu domen) bez ryzyka, że druga "czysta" domena otrzyma filtr? Weryfikacja filtra po pozycjach domeny nie wchodzi w grę ponieważ treść na stronie została praktycznie usunięta, a przez jakiś czas jej w ogóle nie było. Obecnie jest one page. (nazwa domeny do wiadomości eksperta)
Faktycznie, obecny profil witryny to duża ilość spamu. Strona praktycznie pozyskiwała linki wyłącznie z anchorami exact match. Komunikat w panelu GSC nt. kary ręcznej samoczynnie się nie usunie. Możliwości zaistnienia takiego stanu rzeczy są dwie:
1) Musieliście, lub ktoś związany ze stroną, podejmować działania mające na celu zlikwidowanie kary ręcznej.
2) Kara dotyczy domeny z www. (obecnie w zaindeksowane są wersje zarówno z www jak i bez) - sugeruję do panelu GSC dodać obydwie wersje domeny i sprawdzić po jakimś czasie czy na tej drugiej nie ma komunikatu o karze ręcznej.
Tak czy inaczej nie zalecam wykonywania przekierowania 301 z jednej domeny na drugą. Istnieje spore ryzyko (w przypadku kary algorytmicznej), że nowa strona będzie miała problemy z zajęciem pozycji w TOP10 wyników wyszukiwania, tym bardziej jeśli tak jak zaznaczyłeś jest to domena "czysta".
1) Musieliście, lub ktoś związany ze stroną, podejmować działania mające na celu zlikwidowanie kary ręcznej.
2) Kara dotyczy domeny z www. (obecnie w zaindeksowane są wersje zarówno z www jak i bez) - sugeruję do panelu GSC dodać obydwie wersje domeny i sprawdzić po jakimś czasie czy na tej drugiej nie ma komunikatu o karze ręcznej.
Tak czy inaczej nie zalecam wykonywania przekierowania 301 z jednej domeny na drugą. Istnieje spore ryzyko (w przypadku kary algorytmicznej), że nowa strona będzie miała problemy z zajęciem pozycji w TOP10 wyników wyszukiwania, tym bardziej jeśli tak jak zaznaczyłeś jest to domena "czysta".
5. Czy jest sens w pozycjonowaniu stron, na które wcześniej został nałożony filtr, ale udało się z niego wyjść? Z mojego doświadczenia wynika, że znacznie łatwiej wy pozycjonować świeżą stronę, bez historii niż taką stronę po przejściach. Mam tu na myśli głównie branżę finansową.
Oczywiście, że pozycjonowanie takiej strony ma sens. Dużo zależy również od tego, jaki nakład pracy poniosłeś wprowadzając ją do top10. Jeśli duży, a strona, po "wyjściu" z filtra wróciła na minimalnie gorsze pozycje lub miejsca po za pierwszą dziesiątką to pozbądź się wszystkich szkodliwych linków, a zastąp je o wiele bardziej wartościowymi. Powinieneś nie tylko wrócić na wcześniejsze pozycje, ale często zająć o wiele wyższe. Moje doświadczenie pokazuje, że o wiele łatwiej, niestety, taka domena może otrzymać kolejną karę jeśli nie zmienimy nic w swoim działaniu.
6. Co należy zrobić, aby Google zdjęło ze strony filtr algorytmiczny nałożony na konkretne frazy. Dodam tylko, że serwis jest zoptymalizowany, a złe linki przychodzące wrzucane są na bieżąco do disavow tool. Patowa sytuacja trwa już ponad rok.
Przede wszystkim powinieneś powstrzymać się od zdobywania linków ze słowem kluczowym na jaki otrzymałeś filtr algorytmiczny.
W następnej kolejności powinieneś skupić się na usunięciu wszystkich odnośników, które linkowały do Twojej strony dokładnie z tym słowem kluczowym, a w zamian postarać się o bardzo wartościowe linki, które będą kierowały do Twojej strony pod postacią adresu URL czy nazwy Twojej firmy.
Przyczyną filtru algorytmicznego wcale nie muszą być również linki. Być może problem leży z optymalizacją Twojej witryny. Sprawdź czy nie przesadziłeś ze słowami kluczowymi w tytule, nagłówkach lub treści.
W następnej kolejności powinieneś skupić się na usunięciu wszystkich odnośników, które linkowały do Twojej strony dokładnie z tym słowem kluczowym, a w zamian postarać się o bardzo wartościowe linki, które będą kierowały do Twojej strony pod postacią adresu URL czy nazwy Twojej firmy.
Przyczyną filtru algorytmicznego wcale nie muszą być również linki. Być może problem leży z optymalizacją Twojej witryny. Sprawdź czy nie przesadziłeś ze słowami kluczowymi w tytule, nagłówkach lub treści.
7. Sprawa dotyczy tzw. filtru algorytmicznego. Niegdyś jeden z ekspertów SEO tak się wypowiedział o naszej witrynie - rzekomo są to filtry, których nie widać w GWT, tak naprawdę nigdzie ich nie ma, ale Google je ma. Zastanawiałem się czy takie filtry istnieją i skąd ten "ekspert" może o nich wiedzieć. Zatem pytanie: czy istnieją swego rodzaju filtry algorytmiczne?
Tak, istnieje coś takiego jak filtr algorytmiczny. Niektórzy specjaliści SEO jednak używają tego terminu nadmiernie, tłumacząc wszelkie nagłe spadki pozycji, które mogą być spowodowane błędną optymalizacją witryny lub zbyt małą liczbą wartościowych linków prowadzących do serwisu.
Mówiłbym o filtrze algorytmicznym jeśli strona internetowa przez bardzo długi czas zajmowała pozycje w top10 wyników wyszukiwania i nagle (czyt. z dnia na dzień) jej pozycja spadła po za top50 przy czym użytkownik nie otrzymał żadnego komunikatu w panelu GSC i w ostatnim czasie prowadził agresywne, automatyczne działania link buildingu.
Mówiłbym o filtrze algorytmicznym jeśli strona internetowa przez bardzo długi czas zajmowała pozycje w top10 wyników wyszukiwania i nagle (czyt. z dnia na dzień) jej pozycja spadła po za top50 przy czym użytkownik nie otrzymał żadnego komunikatu w panelu GSC i w ostatnim czasie prowadził agresywne, automatyczne działania link buildingu.
8. Po stosowanych czarnych metodach SEO dostaliśmy wyraźny ręczny filtr na niektóre kluczowe frazy. Niedawno usunęliśmy asortyment, który opisywały frazy i przenieśliśmy go na inną domenę, tym samym rozdzielając dwa sklepy. Czy w takim przypadku jest jakakolwiek szansa, że Google będzie wiedziało o koligacji dwóch domen? Serwery są inne, nie ma bezpośrednich przekierowań na nową domenę. Jest chyba tylko 1 link na jednej z podstron odpowiadający na pytanie gdzie podział się ten asortyment, który został usunięty. Są jednak połączenia o których wie Google: jedno konto w AdWords GWT, Analytics, GMC. Czy w takim przypadku Google może ukarać drugą świeżą domenę na frazy, które były filtrowane na poprzedniej?
Nie, Google nie może ukarać nowej domeny filtrem z domeny poprzedniej. Istniałoby zagrożenie przeniesienia kary jeśli pokusiłbyś się o wykonanie przekierowania 301 ze starej domeny.
9. Jak sobie poradzić z filtrem algorytmicznym czy inaczej mocnym spadkiem strony (bez komunikatu od Google, a tym samym bez możliwości wysłania wiadomości i bez informacji co jest przyczyną filtra)? Jak do tego podchodzicie wy, specjaliści? I czy każdy spadek oznacza filtr?
Duży spadek pozycji witryny w wynikach wyszukiwania nie zawsze musi oznaczać filtr algorytmiczny. Jeśli jednak jesteś pewny, że to filtr powinieneś zaprzestać pozyskiwania linków:
1) z miejsc niskiej jakości, najczęściej w sposób automatyczny,
2) z anchorem Exact Match zafiltrowanej frazy,
3) przeanalizować optymalizację swojego serwisu, w szczególności zwrócić uwagę na wszelakie upychanie słów kluczowych, duplicate content,
4) usunąć wszelkie linki z anchorem Exact Match z miejsc, gdzie jest to możliwe,
5) w razie konieczności skorzystać z narzędzia disavow tool i wykluczyć szkodliwe linki.
W zamian powinieneś skupić się na pozyskiwaniu linków wysokiej wartości z anchorami brandowymi do czasu wyjścia z filtru algorytmicznego.
10. Prowadzę sklep internetowy, w którym oferuję produkty producenta, który ma w nazwie słowo, na które pozycjonuję - dla przykładu: nazwa producenta "perfums" słowo kluczowe: perfumy. Dla Googla to jedno i to samo słowo - dla mnie to nazwa producenta i nazwa kategorii. Nie będąc tego świadomy przestałem być widoczny na słowo "perfumy" załapałem się chyba na filtr algorytmiczny. Nie mam powiadomień w GSC ale strony są poza top100. W jaki sposób naprawić sytuację i czy można wyjść z takiego filtra czy lepiej zacząć od nowa?
Jak sobie poradzić z filtrem algorytmicznym opisałem we wcześniejszym pytaniu. Jeśli Twój sklep internetowy przynosi duże dochody, nie ma sensu być zaczynał "od nowa". Powinieneś dokładnie przeanalizować swoją sytuację, a przede wszystkim być na 100% pewny, że jest to filtr algorytmiczny.
11. W dniu 2 września Google odpaliło jakąś nową aktualizację. Czy wiedzą coś Państwo na czym ona polega i czego dotyczy?
Była to aktualizacja algorytmu o nazwie "Possum" i dotykała ona lokalnych wyników wyszukiwania. W ostatnim czasie miała jednak miejsce o wiele większa aktualizacja, o nazwie "Pingwin 4", która już na stałe zagości w wynikach wyszukiwania.
Więcej o tych aktualizacjach pod adresem:
12. W jaki sposób uchronić się przed filtrami pozycjonując sklep erotyczny? Jakich fraz unikać w działaniach pozycjonerskich i optymalizacji strony by uchronić się lub zminimalizować ryzyko kary?
Pozycjonowanie sklepu erotycznego w niczym nie różni się od pozycjonowania strony o jakiejkolwiek innej tematyce. Frazy erotyczne są jednymi z trudniejszych do wypozycjonowania, jest to branża typowo SPAM-owa. Przy pozycjonowaniu erotyki powinieneś posiadać duży budżet, a przy próbie pozyskiwania niektórych linków, na pewno spotkasz się z odmową ze względu na tematykę serwisu.
13. Kiedyś ktoś nam już sprawdzał naszą stronę pod kątem kar i okazało się, że jest czysta, ale nadal jest daleko w wynikach. Linkowanie do niej może nie jest najlepsze, ale lepsze od konkurencji , która z tego co widzę w ogóle nie linkuje. Czy to może być problem z treścią stronie lub czyś innym? (nazwa domeny do wiadomości eksperta)
Strona faktycznie posiada kilkanaście błędów optymalizacyjnych jak choćby alty obrazków, czy powielone tytuły na każdej kategorii sklepu. Strona posiada mało linków ze słowami kluczowymi na jakie starasz się ją wypozycjonować. Aby dokładnie przeanalizować Twoją stronę koniecznym byłoby uzyskanie dostępów do Google Analytics i Google Search Console.
14. W zeszłym roku dostałem maila od Google, że mam zlikwidować płatne (kupione) linki prowadzące do mojej strony. Niestety, większość płatnych katalogów, w których umieściłem wpisy mimo moich próśb nie usuwa tych linków albo nie odpowiada na moje posty. Cześć z nich jakby nie istnieje, ale niewiadomo skąd w Google te linki widnieją. Dużo jest linków, o których nie mam najmniejszego pojęcia skąd się wzięły. Strona ma filtr i nie wiem jak z niego wyjść. Czy istnieje jakieś rozwiązanie?
Jeśli nie masz pojęcia skąd wzięły się linki prowadzące do Twojej witryny, to prawdopodobnie Twoja strona jest ofiarą ataku konkurencji. W pierwszej kolejności powinieneś za pomocą narzędzi takich jak Ahrefs, MajesticSEO czy Google Search Console przeanalizować linki.
Później musisz podjąć próbę ich samodzielnego usunięcia. Jeśli nie jesteś w stanie tego zrobić z powodów, które opisujesz powinieneś w dalszym etapie skorzystać z narzędzia do ich ignorowania - Disavow Tool. Kolejnym etapem jest wysłanie prośby o ponowne rozpatrzenie.
Później musisz podjąć próbę ich samodzielnego usunięcia. Jeśli nie jesteś w stanie tego zrobić z powodów, które opisujesz powinieneś w dalszym etapie skorzystać z narzędzia do ich ignorowania - Disavow Tool. Kolejnym etapem jest wysłanie prośby o ponowne rozpatrzenie.
Stare komentarze: 2
Myślę, że wprowadzenie działu Q&A było doskonałym posunięciem z Waszej strony. Bieżący wpis rozwiał sporo wątpliwości i pytań na które nie mogłem wcześniej znaleźć jednoznacznej odpowiedzi za co wielkie dzięki!
Tomku, ciesze się, że pomogłem rozwiać Twoje wątpliwości. Jeśli ktoś z Twoich znajomych również miał podobne to śmiało podziel się z nimi Tym wpisem ;)