Jak podaje SearchEngineLand 1 lutego Google mogło wdrożyć nową wersję swojego algorytmu lub nawet całkiem nowy algorytm.

Serwisy typu MozCastAlgorooRankRanger (monitorujące rotację domen na wybrane frazy kluczowe), zanotowały w tym czasie znaczne zmiany w wynikach wyszukiwania. Znaczne zmiany w pozycjach serwisów zgłaszano też na polskich grupach SEO. Spekuluje się, że zmiany te związane są z wdrożeniem nowego algorytmu Google lub znaczącej aktualizacji już istniejących.

Zamieszanie w serpach może mieć również związek z niedawno wdrożonym pingwinem, który działa obecnie w czasie rzeczywistym i być efektem jego działań. Być może zaczął on działać w pełni?

Na pingwina wskazują informacje od pozycjonerów stosujących agresywne techniki linkowania i zamknięte grupy precli, które napływają do Seroundtable.com – pozycjonerzy donoszą tam o spadkach pozycji i znacznie wolniejszej indeksacji nowych podstron na swoich zapleczach. Wygląda na to, że zamieszaniom w serpach towarzyszy „zwolnienie” indeksacji nowych podstron być może moc obliczeniowa wykorzystywana jest na przeliczenie rankingu stron, które już się w nim znajdują.

Źródła:http://searchengineland.com/unconfirmed-google-algorithm-update-may-better-discounting-links-spam-268637
https://www.seroundtable.com/google-algorithm-update-targets-pbn-23358.html